
Do kolizji doszło wczesnym popołudniem na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Według świadków Kamil D., jadąc samochodem marki BMW X6 M w stronę Katowic, na prostym odcinku uderzył w jeden z pachołków rozdzielających jezdnię od miejsca, w którym prowadzone są roboty drogowe. Jeden z pachołków uderzył w samochód jadący z naprzeciwka.
Natomiast w aucie dziennikarza wystrzeliły poduszki powietrzne, uszkodzone zostały m.in. przedni zderzak i lewy błotnik oraz pękła przednia szyba. Nikt nie odniósł obrażeń. Według świadków, na których powołuje się „Dziennik Łódzki”, w samochód D. jechał na zimowych, mocno wysłużonych oponach.
Wezwani na miejsce policjanci zbadali kierowcę alkotestem, który wykrył poziom alkoholu wynoszący 2,6 promila. Lokalny serwis Piotrkowski24.pl poinformował, że D. został przewieziony na komendę w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu i spowodowania kolizji. Ilona Sidorko, oficer prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim, potwierdziła, że doszło do takiej kolizji, a kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
Policja oficjalnie nie ujawnia natomiast jego personaliów, zaznacza jedynie, że mężczyzna ma 51 lat i mieszka w Katowicach. Ponadto świadkowie zdarzenia są przekonani, że kierowcą BMW był Kamil D.
W Polsce za prowadzenie pod wpływem alkoholu samochodu grozi do dwóch lat więzienia.