
Pomeczowe wypowiedzi trenerów
Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tych wszystkich chłopców i mojej rodziny. Cierpią dla mnie, zasługują na to bardziej niż ktokolwiek inny. Czy kiedykolwiek widziałeś drużynę taką jak ta, walczącą bez paliwa w zbiorniku? I mamy bramkarza, który sprawia, że trudne rzeczy wyglądają na łatwe – oznajmił Jürgen Klopp, trener Liverpoolu.
To najlepsza noc w naszym życiu zawodowym. Trochę trwało oczekiwanie na trofeum. To jest bardzo ważne dla naszego rozwoju i poprawy, ten mały znak bardzo nam pomaga. Teraz możemy to kontynuować. Właściciele nigdy nie wywierają na nas presji. Normalnie po dwudziestu minutach od zakończenia meczu jestem na wpół pijany, ale teraz mam tylko wodę!
W pierwszej połowie nie zasługiwaliśmy na to, by schodzić na przerwę, przegrywając. Mieliśmy swoje szanse. Z kolei w drugiej części meczu kluczowy był gol Origiego, zdobyty po kontrze. Po wprowadzeniu Llorente oni zaczęli się gubić. Patrząc na przebieg drugiej połowy, zasłużyliśmy na zwycięstwo - powiedział trener Tottenhamu
Trudno wyrazić moje uczucia i emocje poprzez słowa. To była jedna z najważniejszych nocy w moim życiu. Mieliśmy swój plan na ten mecz, który został obalony już na samym początku przez podyktowanie rzutu karnego. Taki jest niestety futbol. Chcę jednak pogratulować swoim podopiecznym, bo wykonali niesamowitą pracę przez cały sezon. Zagraliśmy nie tylko w finale Ligi Mistrzów, ale udało nam się również zakończyć rozgrywki Premier League w pierwszej czwórce. To wspaniałe — dodał manager Tottenhamu
Tottenham vs. Liverpool - 0:2 (0:1)
Tottenham Hotspur: Hugo Lloris - Kieran Trippier, Toby Alderweireld, Jan Vertonghen, Danny Rose - Moussa Sissoko, Harry Winks, Christian Eriksen, Dele Alli, Heung-Min Son - Harry Kane
Liverpool FC: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Virgil van Dijk, Joel Matip, Andy Robertston - Fabinho, Jordan Henderson, Georginio Wijnaldum - Mohamed Salah, Sadio Mane, Roberto Firmino