
Ciało Joanny Boruckiej zostało znalezione w hostelu przy The Crescent w Southall 18 grudnia - ponad miesiąc po tym, jak 41-latkę widziano żywą.
Detektywi z wydziału zabójstw twierdzą, że pilnie potrzebują porozmawiać z Petrasem Zalynasem.
Uważa się, że 50-letni obywatel Litwy może teraz przebywać w Niemczech. Policja powiedziała, że detektywi pracują z europejskimi śledczymi, aby zlokalizować Zalynasa.
Detektyw policyjny Wayne Jolley zwrócił się bezpośrednio do społeczności litewskiej o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Zalynasa.
„Na szczęście, bardzo rzadko można znaleźć ciało w tak szokujących okolicznościach. Wiem, że tym, którzy byli blisko niej, jest najtrudniej zaakceptować to co się stało. Nasze dochodzenie przebiega pomyślnie. Zidentyfikowaliśmy Petrasa Zalynasa jako osobę, z którą musimy porozmawiać, aby dowiedzieć się, co stało się z Joanną. Jestem pewien, że są ludzie, którzy widzieli Zalynasa lub mogą wiedzieć, gdzie on jest. Zachęcam aby się one do nas zgłosiły". - powiedział Wayne Jolley
Od czasu opuszczenia Unii Europejskiej, Wielka Brytania nie jest już objęta systemem europejskiego nakazu aresztowania. Ekstradycja jest nadal możliwa na mocy Konwencji o ekstradycji z 1957 r., chociaż warunki tego traktatu nie obejmują Niemiec.
Dochodzenie w sprawie śmierci Joanny Boruckiej zostało otwarte 5 stycznia w sądzie koronera w zachodnim Londynie, a sprawa odroczona jest do czasu zakończenia śledztwa w Met.