
Damen i Windermere Lake Cruises zaplanowali proces budowy statku, który ma trwać ok. 17 miesięcy, w ścisłej współpracy, konsultując się z lokalnymi władzami i mieszkańcami, aby zminimalizować wpływ na ten chroniony i wrażliwy ekologicznie obszar, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Windermere Lake Cruises eksploatuje obecnie flotę szesnastu jeziorowych statków wycieczkowych: trzy tradycyjne "parowce" - każdy o pojemności ponad 350 pasażerów, jak również inne tradycyjne i nowoczesne statki i motorówki.
Flota działa przez cały rok, zabierając pasażerów na wycieczki i wieczorne przyjęcia na wodzie na największym jeziorze Lake District - Lake Windermere. Nie do przecenienia jest rola firmy w lokalnej gospodarce: każdego roku odbywa się ponad 1,6 miliona "osobo-podróży", co czyni Windermere Lake Cruises jedną z najpopularniejszych atrakcji w Wielkiej Brytanii.
Aby sprostać stałemu i znacznemu wzrostowi liczby odwiedzających i wzbogacić ofertę zrównoważonego transportu na jeziorze Windermere - jak wyjaśnia Bill Bewley, prezes Windermere Lake Cruises - firma uznała, że nadszedł czas, by rozbudować flotę. Wspomagana przez firmę James Fischer PLC, Windermere Lake Cruises wstępnie zwróciła się do stoczni w Wielkiej Brytanii, jednak ostatecznie wybrano holenderską grupę stoczniową Damen, która ma też oddział w Polsce.
Nowa jednostka, która ma otrzymać imię Swift, będzie największym statkiem wprowadzonym do eksploatacji na tym akwenie od ponad 80 lat. Statek, wyposażony w silnik wysokoprężny, ma oferować "czterogwiazdkową wygodę" dla 300 pasażerów. Jego pokłady będą w pełni dostępne dla wózków inwalidzkich, a górny pokład będzie można odkrywać lub zamykać w zależności od pogody. Pierwsze rejsy zapowiedziano na 2020r.
Kadłub i nadbudowa nowego statu powstaje w sekcjach w stoczni Damen Shipyards Koźle w Polsce.