
Żołnierz został wysłany do Afryki na podstawie kontraktu wojskowego. Była to jego pierwsza misja, a w chwili jego śmierci wykonywał zadanie we współpracy z jednostką ds. dochodzeń w sprawie przestępstw przeciwko dzikiej przyrodzie, która stara się powstrzymać zjawisko kłusownictwa w Malawi, gdzie drastycznie maleje populacja słoni, lwów i nosorożców.
Współpraca Wielkiej Brytanii z Malawi trwa już od zeszłego roku. Polega ona działaniach bezpośrednich takich, jak wysyłanie żołnierzy oraz doraźnej pomocy finansowej, która obecnie deklarowana jest na 26 milionów funtów do 2020 roku.