
"Katolickie paszporty" dla Polaków proponuje szef gabinety prezydenta Krzysztof Szczerski. W swojej książce prezentuje również wizję Polski jako "Noego narodów", sugerując, że nasza nacja ma do spełnienia kluczową rolę w dziejach świata.
Szczerski, jeden z najważniejszych intelektualistów "dobrej zmiany", a także szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy i jego głównym doradca w zakresie polityki zagranicznej, opublikował już dwa lata temu książkę pod znamiennym tytułem "Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”. Jej treść - którą przypomniał "Newsweek" - w niektórych fragmentach zdumiewa.
Prezydencki minister postuluje np. wprowadzenie tzw. katolickich paszportów dla osób emigrujących z Polski. Taki dokument miałby zawierać m.in. modlitwy, informacje o duszpasterstwach, wspólnotach katolickich i grupach misyjnych, które działają na terenie innych państwa Europy Zachodniej.
Czemu to ma służyć? Zdaniem Szczerskiego temu, "by Polacy emigrujący z Ojczyzny do zateizowanych krajów zachodnioeuropejskich nie ulegli tamtejszym lewicującym modom intelektualnym, ale pozostali wierni Bogu i Polsce”, a Polak-emigrant "ma nieść ze sobą światło wiary dla siebie, dla swojej przyszłej rodziny i dla otaczających go ludzi”.
W opinii Szczerskiego, masowy exodus Polaków znad Wisły do krajów lepiej rozwiniętych mógłby być przyczynkiem do reewangelizacji Europy i powrotu do tradycyjnych, chrześcijańskich wartości, które wspomniana Europa od lat zdaje się gubić.