
Britney Spears zwróciła się do sądu o zaprzestanie ścisłej kontroli ojca nad jej życiem, którą sprawował przez ponad dekadę.
Dokumenty złożone przez wyznaczonego przez sąd prawnika gwiazdy mówią, że prosiła, aby jej ojciec nie został ponownie mianowany jej opiekunem, co dawało mu władzę kontrolowania prawie każdego aspektu jej życia i kariery.
Jamie Spears tymczasowo ustąpił ze stanowiska opiekuna córki w zeszłym roku, powołując się na problemy zdrowotne, ale w tym roku miał wznowić tę funkcję.
Ochrona, którą posiada Britney, ma miejsce, gdy sąd wyznacza opiekuna lub kuratora w celu zarządzania czyimś życiem z powodu ograniczeń fizycznych lub psychicznych tej osoby.
Spears została oddana pod opiekę swojego ojca w 2008 roku w trakcie zmagań ze zdrowiem psychicznym.
Przez pierwsze 11 lat opiekunem piosenkarki był jej ojciec wraz z prawnikiem Andrew M Walletem, który zrezygnował z tej funkcji w 2019 roku. Wtedy Jamie Spears otrzymał wyłączną kontrolę nad życiem córki - Britney nie chce jednak, aby ta sytuacja się powtórzyła.
Britney Spears chce, aby to Jodi Montgomery, która była jej tymczasową opiekunką, przejęła rolę opiekunki na stałe, gwiazda dodaje jednak, że nie oznacza to, że nie przestanie dążyć do ponownego usamodzielnienia się.
Sytuacja Birtney Spears była tematem powszechnych protestów w Internecie w ostatnich miesiącach, wiele osób twierdzi, że wyrządza jej więcej szkody niż pożytku.
W ostatnich latach wybory zawodowe Spears, jej życie osobiste i relacje z dziećmi były pod kontrolą jej ojca.
Kevin Federline, jej były mąż, sprawuje opiekę nad ich nastoletnimi synami, Spears ma jednak prawo do częstych wizyt.
W nowych dokumentach sądowych zawarto także informację, że Spears nie wystąpi ponownie w najbliższym czasie.
Jamie Spears, który nadal nadzoruje finanse córki, został poproszony o komentarz.