
Graffiti zatytułowane "If You Don't Mask, You Don't Get", zostało stworzone w metrze Circle Line w Londynie.
Zanim jednak Banksy udostępnił swoje nowe dzieło na instagramie i oficjalnie się do niego przyznał, ekipa sprzątająca Transport for London zdążyła grafikę usunąć.
Dzieło Banksy miało przypominać, by w publicznym transporcie nosić maski.
TfL o sprawie powiedziało:
"Praca Banksy została potraktowana jak każde inne graffiti, które pojawia się w metrze. Praca osób sprzątających polega na tym, by upewnić się, że metro jest w czystym i zdezynfekowanym, szczególnie teraz, stanie".
Dzieło można jednak zobaczyć na profilu samego artysty:
Przypuszcza się, że artysta świadomy był, że graffiti szybko zniknie. Przypomina się sytuacja, w której to Banksy wystawił na aukcję swój znany obraz z dziewczynką i balonem, a kiedy obraz został sprzedany za ponad milion funtów, specjalnie zaprojektowana rama obrazu poszatkowała dzieło na kawałki.
W oficjalnym oświadczeniu TfL czytamy:
"W całym transporcie publicznym noszenie masek jest obowiązkowe. Doceniamy artystę, który chciał do tego zachęcić wszystkich podróżujących. Dzieło zostało potraktowane zgodnie z naszą polityką: "antygraffiti", która obowiązuję w każdym pojeździe w stolicy. Z wielką chęcią oddamy Banksy odpowiednie miejsce, w którym będzie mógł stworzyć swoje dzieło z przesłaniem do podróżujących".