
Hakerzy opublikowali w Internecie prawie 270 GB dokumentów FBI i policji, zawierających poufne informacje zbierane przez 20 lat oraz dane wywiadowcze organów ścigania.
Dokumenty nazwane „BlueLeaks” zostały przesłane do projektu Distributed Denial of Secrets (DDoSecrets), alternatywy dla WikiLeaks, która jest popularna wśród tak zwanych hakistów.
Prawie trzy tysiące wykradzionych pozycji zawiera frazę „TOP SECRET”.
Na Twitterze napisano, że baza danych umożliwia wgląd w egzekwowanie prawa i szeroki zakres działań rządowych, w tym tysiące dokumentów dotyczących COVID-19.
W bazie danych znajduje się ponad 6500 dokumentów wymieniających George'a Floyda, w tym ocena zagrożenia związanego z jego śmiercią.
Trochę mniej niż 500 dokumentów wspomina o Antifie i grupą protestujących bojowników antyfaszystowskich, którą prezydent Donald Trump nazwał organizacją terrorystyczną.