
Według dokumentów, do których dotarło TMZ, uporczywy fan pojawiał się w domu piosenkarki aż siedem razy, wielokrotnie wkroczył na posiadłość rodziców Billie Eilish, gdzie gwiazda wciąż mieszka.
Prenell Rousseau, bo tak się nazywa wspomniany mężczyzna, otrzymał tymczasowy nakaz zbliżania się do piosenkarki na odległość mniejszą niż 200 m.
18-letnia piosenkarka złożyła w poniedziałek do sądu dokumenty, które mają chronić ją przed prześladowaniami.
W pozwie sądowym, Billie powiedziała, że 24-latek wykazywał "nieobliczalne zachowanie", probował dostać się do domu piosenkarki używając klamki, mówił do siebie i chodził bez maski na twarzy.
Następna rozprawa w tej sprawie odbędzie się 1 czerwca.