
Sekcja zwłok 41-letniej Claire Parry z Bournemouth potwierdziła, że przyczyną jej śmierci było uduszenie przez zaciśnięcie dłoni na szyi.
Policja została wezwana na parking Horns Inn, przy Christchurch Road, o godz. 15.39 w sobotę, po tym, jak sanitariusze pogotowia znaleźli dwie osoby wymagające hospitalizacji.
Panią Parry zabrano do szpitala Royal Bournemouth, ale zmarła w niedzielę rano.
W sprawie oskarżono mężczyznę Timothy Brehmera. Jak się okazało, mężczyzna był policjantem.
Policjant Brehmer został aresztowany na miejscu zdarzenia i przewieziony do szpitala w Poole, z powodu urazów rąk.
Został zwolniony ze szpitala, ale czeka w areszcie podejrzany o morderstwo.
We wtorek, w sądzie w Poole, odbędzie się sprawa sądowa, na której oskarżony pojawi się zdalnie przez kamerę.
Brehmer nie był na służbie w chwili incydentu, jednak ze względu na jego zawód i powagę oskarżenia, skierowano go do Niezależnego Urzędu ds. Postępowania Policyjnego (IOPC).
Wiadomo, że para była sobie znana.