
Silne podmuchy wiatru spowodowały, że we wtorek wieczorem konstrukcja dachu spadła na ulicę w Slough, a służby ratownicze pracowały na miejscu przez całą noc.
Policja w Thames Valley powiedziała, że w incydencie nie ma rannych i podziękowała społeczeństwu za cierpliwość. Dodano by lepiej unikać teraz tego obszaru.
Chris Holland z Royal Berkshire Fire and Rescue Service powiedział BBC, że gdy dach spadł na ziemię nie poruszał się na wietrze z powodu jego ciężaru. „Wtedy najważniejsze było sprawdzenie bezpieczeństwa całego budynku. Mieliśmy szczęście, że zeszłej nocy nikt nie ucierpiał."
Po tym jak Sztorm Brendan uderzył w UK w poniedziałek, podmuchy wiatru sięgały do 130 km/h.