
Rysunek zdaje się przedstawiać bizona ściganego przez częściowo ludzkie, częściowo zwierzęce stworzenia trzymające włócznie i liny.
Odkrycia zostały zaprezentowane w czasopiśmie Nature przez archeologów z Griffith University w Brisbane w Australii.
Adam Brumm - archeolog z Griffith - po raz pierwszy zobaczył malowidła dwa lata temu, po tym jak kolega z Indonezji podbiegł do drzewa figowego gdzie znalazł przejście do jaskini.
„Zrobiłem im zdjęcie moim iPhonem” - powiedział Brumm.
Rysunki znaleziono w jaskini Leang Bulu'Sipong 4 na południu Sulawesi, indonezyjskiej wyspy na wschód od Borneo.
Panel ma prawie pięć metrów szerokości przedstawia bawoła zwanego anoa, a także dzikie świnie znalezione na Sulawesi.
Obok nich znajdują się mniejsze postacie, które wyglądają jak ludzie, ale mają także zwierzęce cechy takie jak ogony i pyski.
Na jednym z rysunków anoa jest otoczony przez kilka postaci trzymających włócznie.
„Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem” - powiedział Brumm. „To znaczy, widzieliśmy setki miejsc z rysunkami na skale w tym regionie - ale nigdy nie widzieliśmy niczego takiego jak scena polowania”.
Inni badacze zastanawiali się jednak, czy panel przedstawia jedną historię - czy może jest to seria obrazów namalowanych w dłuższym okresie.
„To, czy jest to scena, jest wątpliwe” - powiedział Nature, Paul Pettitt, archeolog i specjalista od sztuki naskalnej na Uniwersytecie Durham.
Indonezyjski rysunek nie jest najstarszy na świecie. W zeszłym roku naukowcy powiedzieli, że znaleźli „najstarszy rysunek ludzkości” na fragmencie skały w Południowej Afryce, datowany jest na 73 tys. lat.