
Dziesiątki strażaków walczyło z rozprzestrzenianiem się wielkiego pożaru w hotelu naprzeciwko molo w Eastbourne, do którego doszło w czwartek rano.
Do pożaru wezwano dwanaście wozów strażackich. Do gaszenia ognia wykorzystywano wodę pompowaną z morza.
Płomienie zniszczyły dach i szalały w środku wiktoriańskiego hotelu Claremont.
Firefighters are tackling a serious fire at the Claremont Hotel in Eastbourne and 12 fire engines are at the scene.
— Sky News (@SkyNews) November 22, 2019
People are being warned to avoid Eastbourne seafront. Read more here: https://t.co/YdToQolnLt pic.twitter.com/JJlNrcvriy
Wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani, jednak pogotowie potwierdzilo, że jedna osoba mająca problemy z oddychaniem została zabrana do szpitala.
Mieszkańcom powiedziano, aby nie otwierali okien - dym unosił się prawie nad całym miastem.
Po południu strażacy stwierdzili, że wszystko jest pod kontrolą.
Decyzja przed ponownym otwarciem obiektu będzie wymagała szczegółowej ekspertyzy.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze jasna.