
W ten nurt chce się wpisać PGE Polska Grupa Energetyczna, która realizuje dwa duże programy inwestycji w fotowoltaikę i farmy wiatrowe na Bałtyku.
Grupa zapowiada, że lada chwila wyłoni partnera, z którym wybuduje wiatraki na morzu.
W trakcie przygotowania jest Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku, czyli długoterminowa strategia państwa w zakresie energetyki, oraz Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu do 2030 roku (KPEiK), negocjowany obecnie z Komisją Europejską.
Ta pod koniec czerwca przesłała swoje zalecenia do projektu, który rząd do końca br. powinien dostosować do uwag KE i przedstawić jego ostateczną wersję.
Projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku zakłada, że do tego czasu krajowa energetyka nadal w dużym stopniu będzie się opierać na węglu – źródła węglowe mają stanowić 60 proc. miksu energetycznego.
Jednak eksperci podkreślają, że w długiej perspektywie polska gospodarka nie ma innej drogi, niż przestawienie się na OZE i czyste technologie produkcji energii.
Część miksu ma pochodzić z farm wiatrowych na Bałtyku, zakładany w krajowej polityce energetycznej wolumen to 10 GW mocy zainstalowanych w farmach morskich, a aktualnie na ukończeniu są prace nad planem zagospodarowania obszarów morskich, który wskaże lokalizacje pod farmy wiatrowe na Bałtyku.
W ten segment chce się także wpisać PGE Polska Grupa Energetyczna.
Drugi duży program, realizowany przez PGE, związany jest z rozwojem fotowoltaiki i pozyskiwaniem energii ze słońca.
Krajowy gigant chce się wpisać w założenia Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku i zrealizować 2,5 GW w technologii PV.
Inwestycje w energetykę wiatrową i fotowoltaikę PGE Polska Grupa Energetyczna sfinansuje w większości z własnych środków przy wsparciu unijnych instrumentów pomocowych.
W pierwszym przypadku liczy również na partnera, który wesprze finansowo przedsięwzięcia w sektorze offshore.