
Jak wynika z danych handlowych UE, w 2018 r. importowano do UK soję o wartości około 240 mln funtów.
Greenpeace powiedziało, że chce, aby firmy zaprzestały używania soi z Brazylii. Dopóki środowisko nie będzie lepiej chronione należy wykluczyć dostawy soi z Brazylii.
Minister środowiska Brazylii powiedział programowi BBC Victoria Derbyshire, że każdy bojkot może pogorszyć sytuację.
Każdego roku importuje się do Wielkiej Brytanii około 2,5 miliona ton soi, z czego duża część jest wykorzystywana do karmienia zwierząt gospodarskich.
W 2018 r. około jedna trzecia z nich - 761,739 ton - pochodziła z Brazylii, jak wynika z analiz BBC News dotyczących danych UE.
Tylko 14 proc. całkowitego importu soi jest certyfikowane jako „wolne od wylesiania”, zgodnie z Inicjatywą Zrównoważonego Handlu - jest to jeden z najniższych wskaźników w UE.
Richard George, szef lasów Greenpeace, powiedział: „Wszystkie duże firmy fast-food używają soi w paszach dla zwierząt, żadna z nich nie wie skąd ona pochodzi, a soja jest jednym z największych czynników wylesiania na świecie”.
Obrońcy środowiska twierdzą, że ciągłe pożary w regionach Amazonii i Cerrado w Brazylii są celowo zapalane w celu oczyszczenia ziemi pod hodowlę zwierząt i uprawy.
W 2019 r. łączna liczba pożarów przekroczyła 144 tys., co oznacza wzrost o 50 proc. w stosunku do tego samego okresu w 2018 r.
W 2006 r. Greenpeace i inne grupy środowiskowe wynegocjowały przełomowe ograniczenia dotyczące nowej uprawy soi w Amazonii. Jednak obrońcy środowiska twierdzą, że większą część problemowej uprawy przeniesiono na południe Cerrado - rozległą tropikalną sawannę, gdzie naturalne siedlisko jest słabiej chronione. Właśnie tam Brazylijski Narodowy Instytut Badań Kosmicznych odnotował we wrześniu 19 925 pożarów, znacznie więcej niż w Amazonii.
W październiku 2017 r. 23 marki, w tym McDonald's, Tesco i Marks & Spencer, podpisały Manifest Cerrado, w którym uznano potrzebę zapobiegania dalszemu wylesianiu. Jednak przedsiębiorca rolny Cargill, który działa jako pośrednik między rolnikami a firmami spożywczymi jeszcze się pod tym dokumentem nie podpisał.